Czas

Czas - Time

Opis

[PL] Joanna Imielska: Zapamiętane obrazy z mojej przeszłości podsunęły mi pomysł na tkane rysunki – tak powstały prace z cyklu „Czas”. Po raz kolejny natura stała się dla mnie wyzwaniem, wykorzystałam cykliczność czasu, kolejne fazy przemijania i odradzania, ale ostatecznie wybrałam liniową naturę czasu, jego ciągłość, zmienność i nieprzewidywalność. Czas traktuję w tych pracach jako płaszczyznę wielowarstwową, wszystko stanowi prześwitującą tkankę, pełną znaków, linii i kresek, kropkowań, organicznych materii. Kwadrat i koło nadal stanowią podstawę kompozycji. W pracach tych odwołuję się do barw natury, pragnę za pomocą koloru uchwycić proces przemijania, pokazać kolejne fazy zaniku intensywności koloru, jego kruszenie, matowienie, wyciszenie. Prof. Grzegorz Sztabiński: Swoiste „tkanie“ kształtów mogłoby, jak podkreśla Imielska, przebiegać w nieskończoność, gdyby nie granice płaszczyzny, gdyby nie ustalone wcześniej zarysy dużych obszarów wydzielonych na powierzchni pracy. Powstaje w ten sposób rodzaj „pamiętnika“ form. Artystka podporządkowuje swe dzieła tytułowi „Czas“, dodając oznaczenia cyfrowe, punkt ciężkości zostaje więc przeniesiony w nich na aspekt realizacyjny. Przypomina to nieco założenia «obrazów liczonych» Romana Opałki. Różnica polega jednak na tym, że zamiast odmierzania jednolitego, linearnego upływu czasu, co wyrażane jest u Opałki kolejnymi cyframi, tutaj mamy do czynienia z sugestią nakładania się wielu wymiarów czasu. [EN] Joanna Imielska (“Anatomy of Time”, 2020): It all began in 2001 with a series of drawings that I called “Time” (2001-2017). I used in it the cyclic nature of time, the successive phases of passing and rebirth, but finally I chose the linear nature of time, its continuity, changeability and unpredictability. And as in the Heraclitean river “nothing can ever happen twice”, my time is dynamic, it cannot be stopped or reversed. I have decided that the borderline between “was”, “is” and “will be” is fluid: “When I pronounce the word Future, the first syllable already belongs to the past” ... (Wisława Szymborska, The Three Oddest Words). Prof. Grzegorz Sztabiński: But for the boundaries of the plane, but for the pre-determined outlines of the large areas separated on the surface of the work, a specific ‘weaving’ of shapes could, as Imielska emphasizes, run infinitely long. This way a kind of ‘diary’ of forms has been created. The artist has subordinated her works to the title “Time” by adding digital markers, thus the focus has been shifted to the implementation aspect. This slightly resembles the assumptions of the ‘counted paintings’ by Roman Opałka. The difference, however, is that instead of measuring the uniform, linear passage of time, which is expressed in Opałka's works with successive digits, here we are dealing with a suggestion of overlapping many dimensions of time. / FOT. SZYMON KAŁMUCZAK

Galeria